To był mecz, o którym siatkarski Będzin szybko nie zapomni. MKS po niezwykle zaciętej walce uległ na własnym parkiecie naszpikowanemu gwiazdami Aluronowi CMC Warcie Zawiercie 1:3 w ćwierćfinale Pucharu Polski.

Kapitalne spotkanie rozegrał atakujący MKS-u, Mateusz Frąc, który kilka dni wcześniej doznał groźnie wyglądającej podczas spotkania ligowego we Wrocławiu. - Sam jestem zaskoczony, że tak szybko, po kontuzji nogi, powróciłem do pełnej sprawności. Wielkie gratulacje powinny powędrować do Adriana Brudnickiego, bo to on codziennie ze mną ciężko pracował, już w drodze z Wrocławia do Będzina przez dwie godziny zajmował się mną - podkreślił siatkarz.
Zawiercianie mieli mnóstwo problemów z powstrzymaniem Mateusza Frąca, zdobywcy 16 punktów, atakującego z 67% skutecznością. Niestety jego świetna postawa nie wystarczyła do sprawienia sensacji, choć ta była blisko.

- Kluczowe okazały się końcówki setów, wszystkie na styku, do 22 i 23. Więcej krwi zachowali goście, pokazując czym charakteryzują się drużyny z najwyższej klasy rozgrywkowej - przekonywał zawodnik.
Będzinianie po raz czwarty w historii dotarli do ćwierćfinału krajowego pucharu, eliminując po drodze III-ligowe Bobrowniki, II-ligowe Strzelce Opolskie i I-ligową Częstochowę. W przypadku wyeliminowania ekipy z Zawiercie awansowaliby do turnieju finałowego, w którym zmierzyliby się z Grupą Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle lub z Treflem Gdańsk.
- Świetnie byłoby zagrać w Krakowie w final four, ale niestety się nie udało, może w przyszłym roku tam zagramy. Nie przynieśliśmy wstydu, możemy z podniesioną głową wrócić do ligi - zakończył Mateusz Frąc.
Podczas meczu odnotowano rekord frekwencji na meczu siatkówki w Będzin Arenie. Na trybunach zasiadło aż 2300 osób. Przed meczem uroczyście podpisano list intencyjny i umowę sponsorską o współpracy naszego miasta i naszego klubu z WKS Duna Polska Sp. z o.o. Firma stała się sponsorem strategicznym MKS-u.

MKS Będzin - Aluron CMC Warta Zawiercie 1:3 (23:25, 25:22, 22:25, 23:25).
MKS: Macionczyk, Teppan, Usowicz, Swodczyk, Koppers, Rohnka, Olenderek (libero) oraz Frąc, Piwowarczyk, Pietruczuk
Warta: Tavares, Konarski, Zniszczoł, Szalacha, Kwolek, Łaba, Danani (libero) oraz Kozłowski, Dulski, Waliński, Kalembka
Sędziowali: Budzik, Fiutek
Widzów: 2300