Łatwo nie było, ale trzy punkty zostały w Będzinie. W 12. kolejce TAURON 1.Ligi MKS pokonał Olimpię Sulęcin 3:1. Dzięki wygranej będzinianie awansowali z szóstego na trzecie miejsce w tabeli.
Sporo działo się na boisku w końcówkach drugiej i trzeciej partii, w których o wygranej decydowały przewagi. W pierwszym przypadku MKS prowadził 21:19, ale ze zwycięstwa cieszyli się sulęcinianie (27:25). Piłkę setową gościom Mateusz Frąc, popełniając błąd w ataku. Wygraną zapewnił Seweryn Lipiński, stawiając skuteczny blok.
W kolejnym secie będzinianie prowadzili już 20:15 i wówczas sulęcinianie rzucili się do odrabiania strat, wyrównując stan rywalizacji na 23:23. Tym razem chłodniejsze głowy w decydującym fragmencie zachowali siatkarze z Będzina, którzy po ataku Renee Teppana i zagrywce Łukasza Swodczyka triumfowali do 24.
W pozostałych setach emocji było już zdecydowanie mniej, gdyż podopieczni Wojciecha Serafina cały czas kontrolowali przebieg boiskowych wydarzeń. W premierowej części spotkania Olimpia wywalczyła 22 punkty, a w ostatniej 17.
MKS Będzin - Olimpia Sulęcin 3:1 (25:22, 25:27, 26:24, 25:17)
MKS: Macionczyk (3 pkt), Frąc (11), Usowicz (10), Swodczyk (9), Koppers (14), Pietruczuk (13), Olenderek (libero) oraz Teppan (6), Piwowarczyk, Ptaszyński, Rohnka, Marek (libero)
Olimpia: Szymczak (2), Owczarz (9), Lipiński (11), Michalak (1), Leitermeier (15), Frankowski (16), Sobczak (libero) oraz Turek (3), Kłysz (4), Sawerwain (libero),
MVP: Pietruczuk (MKS)
Widzów: 800
Sędziowali: Mituta, Litwin.
