Siatkarze MKS-u wyjeżdżali do Tomasza Mazowieckiego jako wiceliderzy tabeli TAURON 1.Ligi, a wracali do Będzina jako najlepsza drużyna ligi. Podopieczni Wojciecha Serafina ograli tamtejszą Lechię 3:1, odnotowując dziesiąty triumf w sezonie.

Spotkanie w Tomaszowie Mazowieckim długo nie układało się po myśli naszych siatkarzy, którzy w pierwszym secie ugrali tylko 18 punktów. - Nie zaskoczyliśmy, Lechia była zdecydowanie lepsza - mówili zgodnie będzinianie.
W drugiej partii również szło jak po grudzie, choć przełom nastąpił w końcówce, w której gracze MKS-u przechylili szalę zwycięstwa na własną korzyść. - To był ten moment - uśmiechali się zawodnicy z Będzina, a w szczególności Bartosz Pietruczuk, zdobywca trzeciej nagrody indywidualnej w tym sezonie.

Potem boiskowe role odwróciły się już całkowicie. Najlepszym tego dowodem było prowadzenie będzińskiej drużyny 8:1 na początku czwartej odsłony, którą finalnie wygrała do 18. Na podobnym poziomie emocji toczył się set trzeci, w nim tomaszowianie ugrali 20 punktów.
21 grudnia będzinianie zagrają ostatni mecz ligowy w 2022 roku z Visłą w Bydgoszczy. Pierwsza piłka o 19:30. W świąteczno-noworocznej MKS rozegra jeszcze dwa spotkania z kontrolne. 29 grudnia w Będzinie podejmie MCKiS Jaworzno, a 30 z AGH w Krakowie.
Lechia Tomaszów Mazowiecki – MKS Będzin 1:3 (25:18, 24:26, 20:26, 18:25)
Lechia: Markiewicz (6 pkt), Bieńkowski (1), Stolc (16), Hendzelewski (11), Baran (5), Piotrowski (13), Kędzierski (libero) oraz Sterna, Kulik (4), Tomczak (3), Sokołowski (3), Szwed (4), Dzierżyński (libero) MKS: Macionczyk (3), Teppan (3), Usowicz (2), Swodczyk (8), Pietruczuk (15), Koppers (17), Marek (libero) oraz Frąc (9), Piwowarczyk (7), Ptaszyński, Olenderek (libero). MVP: Pietruczuk (MVP)
Widzów: 100
Sędziowali: Habel, Ferenczak.
