Z szóstego miejsca na drugie powrócili w ligowej tabeli siatkarze MKS-u Będzin. Wszystko dzięki wyjazdowemu zwycięstwu nad Szkołą Mistrzostwa Sportowego ze Spały. Będzinianie wygrali na wyjeździe 3:0.

O meczu można powiedzieć jedynie tyle, że się odbył. W pierwszym i w drugim secie doświadczenie Będzina zdecydowanie górowało na młodością ze Spały. Obraz gry wyrównał się dopiero w trzeciej partii...
Wprawdzie prowadzenie MKS-u 16:13 nie zapowiadało emocjonującej końcówki, to już przy remisie 19:19 było to znacznie bardziej prawdopodobne. Nasi siatkarze zdołali jednak odskoczyć na 24:21, ale do zakończenia meczu potrzebowali aż trzech piłek setowych. Całość atakiem ze środka zwieńczył dopiero Hubert Piwowarczyk.
Trzecim najlepiej punktującym zawodnikiem SMS-u był wychowanek będzińskiego klubu, Jakub Kaliszuk, zdobywca pięciu oczek. W pierwszym i trzecim secie na boisku pojawił się również drugi z naszych wychowanków, Mateusz Szpernalowski.

Tytuł MVP w sezonie otrzymał Łukasz Swodczyk, który zaaplikował spałowiczom sześć punktów (2 atakiem, 2 zagrywką, 2 blokiem). Dla środkowego było to drugie wyróżnienie indywidualne w bieżących rozgrywkach ligowych.
SMS Spała - MKS Będzin 0:3 (15:25, 17:25, 23:25)
SMS: Serafin (1 pkt), Potrykus (6), Rybak (7), Przybyłek, Serewis, Nowak, Kubacki (libero) oraz Majchrzak (3), Szpernalowski, Nowik (2), Kaliszuk (5), Urbańczyk (3).
MKS: Macionczyk (1), Teppan (5), Usowicz (1), Swodczyk (6), Koppers (8), Pietruczuk (7), Olenderek (libero) oraz Piwowarczyk (7), Goj, Gonciarz (2), Frąc (5), Ptaszyński (3), Marek (libero).
