top of page
MKS_poziom.png

DODALI BASU! INAUGURACJA RUNDY NA PLUS

MKS Będzin w trzech setach pokonał BAS Białystok na inaugurację drugiej rundy sezonu zasadniczego. Dzięki wygranej będzinianie awansowali na najniższy stopień podium. Strata do lidera wynosi tylko dwa punkty.



Początek spotkania był nerwowy, zwłaszcza w końcówce, kiedy to białostoczanie odskoczyli na 22:19. Wtedy w polu zagrywki pojawił się Maciej Ptaszyński, który zszedł zza linii końcowej dopiero, gdy MKS objął prowadzenie 23:22. Mimo to jako pierwsi piłkę setową mieli goście 24:23, jednak dalej punktowali już tylko siatkarze z Będzina, Wygrali do 26:24. Klasą samą dla siebie w tej części meczu był Renne Teppan. Estończyk zdobył aż 10 punktów.



W drugim secie przyjezdni najwyraźniej rozpamiętywali to, co stało się w inauguracyjnej partii, bo wywalczyli zaledwie 17 punktów. MKS grał natomiast konsekwentnie, dominując we wszystkich elementach siatkarskiego rzemiosła. Kacper Gonciarz korzystał ze świetnego przyjęcia, dając pograć w ofensywie zarówno środkowym, jak i skrzydłowym.



Trzeci set był już ostatnim, choć początek należał do BAS-u. Białostoczanie prowadzili 5:1 i... stracili cztery punkty z rzędu, a o cztery mniej mieli też na finiszu seta. Z akcji na akcję rozkręcał się Maciej Ptaszyński, swoje dołożyli także obcokrajowcy: Brandon Koppers i Renee Teppan. Wysoką formę w przyjęciu zaprezentował Maciej Olenderek, a wisienką na torcie pozostawało rozegranie Kacpra Gonciarza, wybranego najlepszym zawodnikiem meczu.


MKS Będzin - BAS Białystok 3:0 (26:24, 25:17, 25:21) MKS: Teppan (20), Pietruczuk (1), Piwowarczyk (6), Swodczyk (6), Koppers (12), Gonciarz (1), Olenderek (libero) oraz Ptaszyński (11), Ratajczak (1), Frąc i Macionczyk. BAS: Rawiak (7), Turski (1), Wójcik (3), Goss (14), Witkoś (4), Kacperkiewicz (7), Ostaszewski (libero) oraz Janikowski, Szmat, Czetowicz i Walczak.














bottom of page